3,2,1... BLOGUJEMY

Czy po założeniu bloga, dostosowaniu go do moich potrzeb mogę się nazwać blogerem? Mam nadzieję, że nie opuszczę tego bloga po jakimś miesiącu czy kilku tygodniach. Tak bardzo chciałbym blogować chociażby rok. Zazdroszczę innym, którzy mają chęć i zapał po to, żeby regularnie dodawać notki. A na dodatek ciekawe notki. Założę się, że przez tydzień – dwa będę dodawał jakiś post w miarę regularnie, potem będzie coraz gorzej i gorzej i gorzej…. Ale cóż, warto chyba spróbować. Mimo, że to już, hm…. nie wiem już sam który to raz! Ostatniego bloga zamknąłem w wakacje. Mam jednak sentyment do jesieni. Dlatego uznałem, że dobrze będzie spróbować jeszcze raz. A więc… 3,2,1….. blogujemy!